WYCINEK Z PRASY O DNIU PRZEDSZKOLAKA W NASZYM PRZEDSZKOLU
4.10.2015 "LINIA OTWOCKA"
Dzień
przedszkolaka w naszym
przedszkolu odbył się pod hasłem „Przedszkolny
Turniej Sportowy”. Pogoda nam dopisała i turniej można było
przeprowadzić na świeżym powietrzu.
Były
kolorowe balony, które wspaniale ożywiały nam ogród i wielki plakat turnieju.
Pani dyrektor, przywitała
bardzo serdecznie wszystkie dzieci i zaprosiła do wspólnej zabawy.
Każdy zaczął od krótkiej rozgrzewki.
Najpierw rozgrzewaliśmy wspólnie nadgarstki robiąc kółeczka, później
ćwiczyliśmy mięśnie naszych ramion i nóg robiąc 3 przysiady i 3 podskoki. Na
końcu był krótki bieg w miejscu, który zakończył naszą rozgrzewkę. Wszystkie
dzieci z uśmiechem i zaangażowaniem wykonywały ćwiczenia, aby nie doznać żadnej
kontuzji. To bardzo ważne w sporcie!
Po takim wstępnie do rywalizacji o złoty
medal przystąpiły wszystkie dzieci. Każdy był gotowy walczyć o zwycięstwo dla
swojej grupy.
Pierwsza konkurencja: „Rzut do hula-hop”-
tutaj wszystkie przedszkolaki wykazały się precyzją i starannością, każdy
chciał dorzucić woreczkiem do celu i zdobyć punkty dla drużyny. W tej
konkurencji nie było wygranych, bo wszystkie grupy dostały maksimum punktów.
Był remis!
Druga konkurencja: „ Tor przeszkód”- był
to tor składający się z pokonania trzech obręczy, biegu slalomem wokół pachołków
oraz skoku do hula-hop. Bardzo dobrze poradziły sobie z tą konkurencją
najmłodsze przedszkolaki z grup „Maleństwa” i „Prosiaczki”. Dzieci szybko i sprawnie pokonały przeszkody
i dumne wracały do swoich Pań.
Po takim wysiłku nastąpiła krótka przerwa.
Pani Paulina zaprosiła wszystkie dzieci i wychowawców z Panią Dyrektor
na czele do krótkiej zabawy ruchowej. Zaśpiewaliśmy wspólnie „ Głowa, ramiona,
kolana, pięty”, za każdym razem przyspieszając tempo. Śmiechu było co nie
miara, bo im szybciej śpiewaliśmy, tym każdy popełniał błędy. Dzieci jednak z
radością przyznawały się do pomyłki wskazywania części ciała, ale i sami
nauczyciele z prowadzącą mieli trudność.
Po takiej zabawie powróciliśmy wszyscy z
nową energią do kolejnych konkursów.
Trzecia konkurencja: „ Bieg do szarfy”-
tutaj liczyła się prędkość i precyzja. Należało podbiec do szafy leżącej na
ziemi i ją przełożyć przez głowę. Pani Milena
poprosiła 3 chętnych uczestników z grup: „Puchatki” i „Tygryski”. Nie brakowało tam odważnych. Wszyscy zawodnicy wykazywali się sprawnością i szybkością w pokonywaniu zadania. Kolejnymi chętnymi były dzieci z grup: „Króliczki” i „ Kłapouszki”. I w tym przypadku dzieci bardzo łatwo i sprawnie pokonały szarfę przekładając ją przez ciało. Na końcu startowały „Maleństwa” i „Prosiaczki”. Dzieci zachwyciły publiczność swoją koncentracją na zadaniu i sprawnością jej wykonania. Wszyscy bili głośno brawo i wiwatowali.
Czwarta konkurencja: „Skacz jak kangur”-
była ostatnią, ale i najtrudniejszą konkurencją sportową na Turnieju. Tutaj
każdy zawodnik otrzymywał worek, w którym musiał doskoczyć do pachołka, okrążyć
go i wrócić do drużyny. Dystans był duży. Wszyscy walczyli zawzięcie i z
determinacją pokonywali odcinek. Najwięcej radości i dumy dały nam dzieci z
najmłodszych grup. Były bardzo dzielne i wytrwałe.
Po zakończeniu tych zawodów nastąpiło
podliczenie punktacji i ogłoszenie zwycięzców, a zostały nimi „Króliczki”. Drugie
miejsce zajęły „ Prosiaczki”, a trzecie miejsce pozostałe cztery grupy.
Pani Dyrektor uroczyście zakładała medale
i gratulowała zawodnikom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz